Rok 2019 stał pod znakiem znacznych niedoborów opadów. Okres krytyczny przypadł na miesiące wakacyjne, sytuacja między czerwcem a początkiem sierpnia na terenie większości kraju była bardzo trudna, w niektórych miejscach wręcz dramatyczna. Nic nie wskazuje na to, by rok 2020 i lata kolejne miały przynieść istotne zmiany. Przewidywany trend zakłada wzmożenie suszy i skłania ku zastanowieniu, jakie środki zaradcze warto zastosować.
Jest ciepło, będzie jeszcze cieplej
Nasilające się upały nie są zjawiskiem nowym i zdarzały się już wcześniej. To, co słusznie budzi niepokój to przedłużające się okresy ich występowania. O ile sporadyczne wzrosty temperatur nie stanowią dla środowiska dużego wyzwania, o tyle występowanie coraz dłuższych cykli rekordowego ciepła jest problemem, z którym natura nie zawsze potrafi sobie poradzić samodzielnie. Zdaniem doktora Szymona Walczakiewicza z Pracowni Klimatologii i Meteorologii Uniwersytetu Szczecińskiego, w ciągu najbliższych kilku, najwyżej kilkunastu lat temperatury letnie przekraczające 40 st. C nie będą niczym nadzwyczajnym, co oznacza, że będziemy musieli przystosować się do życia w warunkach dalece odległych od tych, do których przywykliśmy.
Negatywne konsekwencje upałów
Klimatolog zwraca też uwagę na konsekwencje środowiskowe przedłużających się fal upału. Wysokie temperatury mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie, szczególnie jest to widoczne w grupie osób starszych i obciążonych chorobami. Również świat zwierząt musi zmierzyć się z niesprzyjającą aurą – wiele gatunków jest zagrożonych wyginięciem. Zanikają lodowce i choć ta informacja zdaje się odległą i nie mieć wpływu na nasze życie, to właśnie zmiany na obszarach podbiegunowych mają ogromny wpływ na otaczające nas środowisko naturalne. Jesteśmy świadkami częstszych i bardziej gwałtownych burz, połączonych z porywistymi wiatrami. Najbardziej jednak widocznym objawem upałów są susze.
Zjawisko suszy dotyka terenu całego kraju, choć nie wszędzie jego nasilenie jest takie samo. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej: obserwujemy niedobór opadów, bardzo niskie przepływy w rzekach i niski poziom wód gruntowych. A równocześnie jest bardzo duże zróżnicowanie przestrzenne anomalii opadów, dla przykładu w czerwcu w Katowicach było 3 proc. normy opadowej, a na Helu wieloletnia norma była przekroczona dwukrotnie. Najbardziej narażony jest rejon centralnej Polski, nieco lepiej jest na krańcach północnych i południowych. Różnice są istotne, w roku 2019 w niektórych rejonach Tatr spadło ponad 1 400 mm deszczu, tymczasem w okolicach Kalisza, Koła i Płocka wartość ta nie przekroczyła nawet 400 mm.
Trudną sytuację w sposób szczególny odczuwają rolnicy, działkowcy i właściciele przydomowych ogródków. Słowem każdy, kto ma pod opieką choćby skrawek ziemi. Media przepełnione są poradnikami sugerującymi rzadsze koszenia, czy też pozostawienie części areału w stanie dzikim. Proponowana rezygnacja ze starannie wypielęgnowanych trawników na rzecz organizacji łąk kwiatowych rzeczywiście przynosi wymierne efekty, szczególnie w obszarach miejskich. W niełatwej sytuacji każdy pomysł jest cenny, jednak nie wszystkie uda się zaimplementować w skali globalnej. Nie rozwiązują też one podstawowego problemu – rośliny, niezależnie od tego, czy mówimy o uprawach rolnych, czy niewielkich kwietnikach bezwzględnie wymagają wody. Skąd ją wziąć w czasie suszy?
Zbiorniki na deszczówkę
Betonowy zbiornik na deszczówkę. To się opłaca!
Wspomniane wcześniej opady deszczu przynoszą średniorocznie 800 mm wody na metr kwadratowy powierzchni. Dach domu jednorodzinnego to około 100 mkw. Deszczówka z takiego obszaru zazwyczaj odprowadzana jest dwoma rynnami odprowadzającymi. Zakładając więc, że jedną z nich połączymy ze zbiornikiem na deszczówkę i zbierzemy połowę wody to łatwo policzyć, że w optymalnych warunkach zgromadzimy ilość wody, która w znaczący sposób ułatwi nam dbanie o tereny zielone. Jak najlepiej gromadzić deszczówkę? Na rynku dostępny jest szereg rozwiązań, różniących się technologią, estetyką i oczywiście ceną. Dostępne są dedykowane pojemniki, często o atrakcyjnej formie na przykład rustykalnych dzbanów, które poza funkcją użytkową mogą stanowić również ozdobę działki. Mają one jednak dwie wady – są drogie i mało wydajne. Najczęściej spotykane pojemności wahają się w przedziale 150 – 250 litrów, co sprawia, że zapełnienie nastąpić może już po jednym dniu opadów, pozostały naddatek ulega zmarnowaniu.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie inwestycja w wydajny zbiornik o większej pojemności. Rozsądna wielkość to 10m3, pozwoli ona na realizację nie tylko podlewania, ale też większości potrzeb gospodarskich i najczęściej zapewni stały dostęp do życiodajnego płynu. 10m3 czyli 10 000 litrów to ilość, która pobudza wyobraźnię i przywodzi na myśl konieczność budowy potężnych konstrukcji. Nie musi tak być, jeśli skorzystamy z gotowych sprawdzonych rozwiązań. Są nimi betonowe zbiorniki na szambo. Szczelna monolityczna konstrukcja zapewnia doskonałe warunki do gromadzenia wody, a solidna budowa jest równoznaczna z dużą trwałością i możliwością wieloletniej eksploatacji. Zbiorniki dostępne są w wielu rozmiarach. Sprawdzony producent szamb betonowych IRPOL ma w swojej ofercie gotowe propozycje zarówno dla mniejszych działek rekreacyjnych, jak i dla rolnictwa. Znajdziemy tu zbiorniki o pojemności od 4m3 do 12m3, co stanowi bazę do zaspokojenia większości potrzeb. To co je łączy, to solidność wykonania przy użyciu wyłącznie sprawdzonych surowców oraz stale monitorowana jakość potwierdzona szeregiem niezależnych certyfikatów. Atutem jest również cena. Zbiornik o pojemności 10 000 litrów kupimy za niewiele ponad 2 000 złotych, co przy obecnym koszcie metra sześciennego wody gwarantuje błyskawiczny zwrot inwestycji.
Akcesoria do szamba
Przewodowy Czujnik Napełnienia Szamba HPD ALERT GM-S II czarny
Akcesoria do szamba
Właz żeliwny o średnicy 50 cm, pokrywa na kominek szamba
Szamba jednokomorowe
Szambo betonowe 8m3 jednokomorowe, zbiornik betonowy na deszczówkę gnojówkę gnojowicę 8000 litrów szamba
3 000 złPierwotna cena wynosiła: 3 000 zł.2 700 złAktualna cena wynosi: 2 700 zł.Szamba jednokomorowe
Szambo betonowe 12m3 Jednokomorowy zbiornik na gnojówkę gnojowicę deszczówkę 12000 litrów (niskie)
3 700 złPierwotna cena wynosiła: 3 700 zł.3 400 złAktualna cena wynosi: 3 400 zł.